Gdańsk Wrzeszcz: Pożar poddasza w budynku dawnych koszar wojskowych – ranni strażacy

Gdańsk Wrzeszcz: Pożar poddasza w budynku dawnych koszar wojskowych – ranni strażacy 

Tuż po północy w środę 14 maja do MCPR w Gdańsku zaczęły docierać liczne zgłoszenia o pożarze poddasza w budynku przy ul. Słowackiego. W pierwszym rzucie do akcji ruszyła cała siła bojowa JRG1 i JRG5 w sile 6 zastępów. Położony kilkaset metrów od „Jedynki” budynek płonął już jak pochodnia. Dojeżdżając strażacy z daleka widzieli łunę pożaru i kłęby dymu odcinające się wyraźnie na czarnym niebie. Pożar był już rozwinięty i obejmował całe ostatnie piętro trzy kondygnacyjnej budowli wychodząc przez pokryty blachą dach na zewnątrz.

 

Objęty pożarem budynek należał do dawnych koszar wojskowych i jako jeden z nielicznych zachował się nietknięty do dziś. Nie został wyburzony przez zagospodarowującego teren dewelopera, a miał zostać odnowiony na dawny blask i zamieszkany. W obiekcie nikt nie przebywał, od ulicy oddzielał go zabytkowy mur dawnych koszar i płot budowy.

Po sforsowaniu bramy i otoczeniu płonącego budynku przez przybywające na miejsce w kolejnym rzucie zastępy rozpoczęła się akcja gaśnicza! Od strony Galerii Bałtyckiej GBA 2,5/25, GCBA 8/50 i SH40 podały trzy prądy wody w natarciu – z kosza podnośnika, z linii wężowej z poziomu ziemi oraz działka wodnego na GCBA. Od ulicy zaopatrzenie wodne zapewniał GCBA 5/35 zasilany hydrantem po drugiej stronie Trasy Słowackiego. Po przeciwnej stronie płonącego budynku podawano również dwa prądy wody – z SD37 i SHD25 zasilane przez GCBA 8/50. Oświetlenie zapewniały maszty oświetleniowe na samochodach – również na SRt. Akcją dowodził Oficer Operacyjny Miasta.

Rozwinięty pożar bardzo szybko przytłumiono, większość konstrukcji dachowej, kominy i wieżyczki zawaliły się do wewnątrz tworząc rumowisko. Ogień próbował uciekać na róg budynku od ulicy, ale gdy na miejsce dojechał ostatni z zadysponowanych zastępów – GCBA 12/50 strażacy uderzyli potężnym prądem wody z działka ostatecznie gasząc największe płomienie.

Po godzinie pożar został zlokalizowany i rozpoczęło się dogaszanie. Zasilanie wodne zapewniały trzy hydranty oraz dowożący wodę GCBA 8+4/50. Na poddasze stale podawano prądy wody z SD37, SHD25 i SH40. Dodatkowo do wnętrza obiektu z zachowaniem największej ostrożności weszły roty strażaków z linią wężowa dogaszając pogorzelisko.

Około godziny 4tej nad ranem nad budynkiem nie było już dymu. Strażacy z koszów podnośników prowadzili prace rozbiórkowe. Odesłano do koszar zastęp GCBA 12/50. Niedługo później na miejscu pozostały już tylko zastępy z „Jedynki”.

Po godzinie 6tej natomiast stała się rzecz niezwykła. W pracującą od ulicy Słowackiego drabinę SD37 uderzył autobus. Silne uderzenie w wystającą poza swój pas obróconą wieżyczkę drabiny spowodowało wyrwanie koła zębatego i nagłe przesunięcie drabiny. Znajdujący się w koszu strażacy zostali ranni, a pojazd uszkodzony. Niestety jest to już kolejna akcja której końca nie doczekała drabina.

Strażakom życzymy zdrowia i szybkiej naprawy pojazdu!

{ rsmediagallery tags="20140516_gdansk_wrzeszcz_pozar_poddasza_w_budynku_dawnych_koszar"}

Strażacki.pl

Czytaj również