Rally Rejviz - Międzynarodowe Zawody Ratownicze

Rally Rejviz - Międzynarodowe Zawody Ratownicze 

Zapraszamy do wsparcia trojga młodych ludzi, którzy chcą wystartować w Międzynarodowych Zawodach Ratowniczych Rallye Rejviz i wykazać się swoimi umiejętnościami w gronie uczestników z całego świata. Co ciekawe termin zawodów jest na miesiąc przed egzaminem państwowym z Ratownictwa Medycznego i niewątpliwie zawody pomogą im się do niego lepiej przygotować.


„Jesteśmy trojgiem młodych ludzi, z wielkimi planami na przyszłość, dla których Ratownictwo jest myślą przewodnią w życiu i nie jest jednorazowym pomysłem na spędzenie ciekawego miesiąca. Idea wolontariatu i pomocy innym zaraziła nas kilka ładnych lat temu i dzięki niej udaje nam się spełniać część naszych marzeń. Dwójka z nas, Weronika i Albert, jest członkami Pokojowego Patrolu i jako wolontariusze pomagają przy organizacji wielu wydarzeń związanych z Fundacją WOŚP. Kamil zajmuje się wolontariatem misyjnym i wyjeżdża do innych krajów pomagać ludziom.


Każde z nas kreuje swoją przyszłość w innej dziedzinie: ratownictwa wodnego, górskiego czy pracy poszukiwawczej z psem, a zawodowo chcemy związać się m. in. z jednostkami Państwowej Straży Pożarnej, Policji, czy Wojska Polskiego.” - tak o sobie piszą wolontariusze, którzy chcą wystartować w Międzynarodowych Zawodach Ratowniczych Rallye Rejviz 2014.

Zawody Rallye Rejviz są zawodami w Ratownictwie Medycznym i odbywają się od 1997 roku. Podczas wszystkich konkurencji współzawodnictwo spychane jest na drugie miejsce, a głównym celem zawodów jest doskonalenie umiejętności uczestników. Organizatorzy układając zadania starają się czerpać z prawdziwych przypadków z całego świata, lecz niejednokrotnie dokładają coś od siebie, więc zadania, z którymi przyjdzie się zmierzyć są nieprzewidywalne. Międzynarodowe towarzystwo daje możliwość konkurowania i zdobycia wiedzy od ekip z takich krajów jak USA, Japonia, czy nawet Australia.

Pomóż Weronice, Kamilowi i Albertowi w spełnieniu ich planów. Poniżej prezentujemy krótkie historie tych wyjątkowych ludzi.
WERONIKA
Szukam sposobu, na to aby doba miała 48h oraz pragnę opanować bilokację. Myślę, że wtedy zrealizowałabym wszystkie swoje plany. Młodszy ratownik wodny, sternik motorowodny, żeglarz jachtowy, wolontariusz w Pokojowym Patrolu, instruktor pierwszej pomocy AHA - w programie edukacyjnym WOŚP "Ratujemy i Uczymy Ratować" oraz w Centrum Wolontariatu Szadowo-Młyn. Członek rady Fundacji Na Rzecz Psów Pracujących PSI RATOWNICY oraz Naczelnik Grupy Ratownictwa Specjalistycznego OSP Wisznia Mała. Jednak przede wszystkim - przewodnik psa poszukiwawczego specjalności terenowej i gruzowiskowej. Dlaczego przede wszystkim? Bo to właśnie dzięki psom odkryłam w sobie pasję i zamiłowanie do ratownictwa - szeroko pojętego - specjalistycznego, wodnego, medycznego. Jestem na etapie szukania możliwości połączenia pasji i sposobu zarabiania na życie. Podobno nadmierna pesymistka, ale wolę się pozytywnie zaskakiwać niż zawodzić.

KAMIL
Moja przygoda i praca z ludźmi potrzebującymi pomocy zaczęła się w 2005 roku, kiedy w ramach wolontariatu zostałem animatorem w Oratorium Dziecięcym, tam zajmowałem się dziećmi z ubogich rodzin. Od 2007 roku, w innej placówce zająłem się wolontariatem w domach, gdzie opiekowałem się starszymi ludźmi i inwalidami. W tym samym czasie wstąpiłem w progi wolontariatu misyjnego, w którym przygotowania do wyjazdów na misje w innych krajach trwały około roku. Moja pierwsza miesięczna misja odbyła się w 2008r. na Syberii w Bijsku i ponownie w 2010r. W międzyczasie w 2009r. pojechałem na moją drugą i najbardziej niezwykłą misję do Ghany - państwa Zachodniej Afryki. Po powrocie moja chęć niesienia pomocy wciąż przybierała na sile, w związku z czym ukończyłem kurs Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, a w 2012r. zająłem się ratownictwem medycznym rozpoczynając naukę w Studium Medycznym we Wrocławiu. W zeszłym roku, po ukończeniu odpowiedniego szkolenia, otrzymałem tytuł ratownika wodnego, po czym na dwa miesiące podjąłem pracę sezonową nad morzem w ratownictwie wodnym, gdzie zostałem również koordynatorem w pomocy przedmedycznej w akcjach ratunkowych i obserwatorem na łodzi motorowej.

ALBERT
Moja przygoda z ratownictwem ma swój początek w górach, a konkretnie w jaskiniach. To właśnie ze Speleoklubu BOBRY Żagań trafiłem do Grupy Ratownictwa Specjalnego PCK Żary, do sekcji wysokościowej. Tam, zdobywając pierwsze szlify w udzielaniu kwalifikowanej pierwszej pomocy, zacząłem wiązać swoją przyszłość z medycyną ratunkową. Po pewnym czasie zacząłem działać jako wolontariusz Pokojowym Patrolu, następnie jako ratownik w Medycznym Patrolu podczas zabezpieczenia Przystanku Woodstock. To doświadczenie zmotywowało mnie do podjęcia nauki w Medycznej Szkole Policealnej na kierunku Ratownictwo Medyczne. Dodatkowo udało mi się połączyć dwie pasje, jaką są góry i ratownictwo, i zostać przyjętym do Grupy Karkonoskiej GOPR, gdzie aktualnie odbywam staż kandydacki.

Akcję wpiera już ponad 50 osób. Do tej pory udało się uzbierać 2140zł. Zostało niecałe 1000zł. Do końca projektu pozostało 11 dni. Pomóżcie zrealizować marzenia tych młodych ludzi. Wejdź na stronę http://polakpotrafi.pl/projekt/rally-rejviz-2014 i pomóż tym młodym ludziom.

{rsmediagallery tags="20140416_rally_rejviz_miedzynarodowe_zawody_ratownicze"}

Strażacki.pl

Czytaj również