Do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek, 9 kwietnia 2024 roku, około godziny 15 przy ulicy Okrężnej w Gdyni. Służby otrzymały zgłoszenie o dziecku, które wpadło do studni. Po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej rozpoznano, iż dwuletni chłopiec znajduje się w wąskiej rurze. Wydobycie chłopca nie było prostym zadaniem.
Strażacy użyli łopat, aby wykonać większy dostęp do rury co pozwoliło na jej częściowe odcięcie i zmniejszenie dystansu pomiędzy ratownikami a chłopcem. W ostatnim etapie działań do akcji włączyła się ratowniczka medyczna obecna na miejscu zdarzenia. Dzięki drobnej posturze ratowniczki dostała się ona do wnętrza rury i ewakuowała chłopca na zewnątrz. Dwulatek został przebadany przez Zespół Ratownictwa Medycznego i przetransportowany do szpitala. Nie doznał poważnych obrażeń.
W działaniach uczestniczyły zastępy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni oraz Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z Rumii.