Dziś w nocy, około godziny 3:30 doszło do tąpnięcia i wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła na głębokości 870 metrów pod powierzchnią ziemi. Miał on magnitudę 2,66 w skali Richtera. Został zlokalizowany około 40 metrów od czoła przodka. W rejonie objętym zagrożeniem pracowało 15 osób. Polska Grupa Górnicza informowała, że w wypadku zostało poszkodowanych dziewięciu pracowników. 11 z nich udało się bezpiecznie wycofać.
Po kilku godzinach poszukiwań ratownicy odnaleźli trzech z czterech zasypanych górników. Dwóch z nich nie żyje, ich ciała zostały wydobyte na powierzchnię. Jeden z odnalezionych górników został przetransportowany do szpitala.
Ratownicy nadal poszukują czwartego pracownika kopalni. W akcji udział bierze sześć zastępów ratowniczych, w tym m.in. z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego (CSRG) w Bytomiu. W rejonie, w którym wystąpił wstrząs, panuje drugi stopnień zagrożenia tąpnięciem. Obowiązuje również czwarta kategoria zagrożenia metanowego.
To drugie takie zdarzenie w przeciągu miesiąca. Poprzedni wstrząs w tej kopalni miał miejsce 17 kwietnia. Pisaliśmy o nim tutaj: Tragiczny finał akcji ratunkowej w kopalni Mysłowice – Wesoła
(Zdjęcie poglądowe)