Do trzeciego w ostatnim czasie pożaru doszło w Bieszczadach. Tym razem ogień pojawił się w okolicy Bukowego Berda. W nocnej akcji gaśniczej brało udział osiem zastępów straży pożarnej. W akcji wykorzystywane były quady i drony. Dzięki szybkiej reakcji strażaków oraz pracowników parku, ogień szybko udało się opanować. Nieoficjalnie podaje się, że ogień objął powierzchnie około 30 arów.
“To już jakaś czarna seria. Połoniny znowu płoną”
napisali na swoim profilu ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR
Przypomnijmy, że na początku kwietnia doszło do pożaru na Połoninie Caryńskiej, a na początku maja strażacy, GOPR-owcy oraz służby parku walczyły z ogniem w rejonie Krzemienia.