W nocy z 24 na 25 maja br. w miejscowości Tomaszowo (woj. lubuskie) doszło do pożaru na terenie składowiska samochodów. Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb około pierwszej w nocy. W godzinach porannych sytuacja nadal nie była opanowana. Dogaszanie może potrwać nawet całą sobotę. Dużym utrudnieniem jest brak źródeł zasilania wodnego. Zastępy realizują dowóz wody z miejsc oddalonych o kilka kilometrów. Na miejsce zadysponowano cysterny oraz ciężkie samochody gaśnicze z dużą ilością wody.
Palą się wraki samochodów na powierzchni około 0,5 hektara i wysokości ponad 10 metrów co również utrudnia gaszenie ognia. Na miejscu interweniuje około 30 zastępów PSP, OSP i WSP z całego regionu w tym także z województw ościennych.