Ewakuowano 30 górników
Ekipy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego i ratownicy z kopalń Polskiej Grupy Górniczej gaszą pożar, do którego doszło w kopalni Staszic w Katowicach. Nie ma zagrożenia dla pracowników – Ewa Grudniok, rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej.
Do pożaru w kopalni Staszic doszło w piątek, po godzinie 14:00, 900 metrów pod ziemią. Aktualnie prowadzone są tam prace związane z drążeniem przodka i przygotowaniem do zbrojenia ściany. Z zagrożonego rejonu wycofano trzydziestu górników. Nie było konieczności korzystania aparatów ratunkowych.
W związku z pożarem wstrzymano prace w pokładach 501 i 510 kopalni węgla kamiennego Staszic w Katowicach – Ewa Grudniok, rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej.
W akcji gaśniczej, polegającej na odcięciu rejonu objętego pożarem, w systemie czterozmianowym pracowali ratownicy z PGG oraz Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu. Akcja prowadzona była w bardzo ciężkich warunkach. Ratownikom zagraża bowiem wybuchowowść metanu, pyłu węglowego, możliwe tąpnięcia oraz zagrożenie wodne.
Postęp prac w głównej mierze zależy od aktualnego stanu zagrożenia panującego w rejonie. Prace polegają na wyizolowaniu zagrożonego rejonu przy pomocy korków o konstrukcji przeciwwybuchowej. Dopiero po zakończeniu akcji możliwa będzie ocena tego, jak pożar wpłynie na dalsze funkcjonowanie zakładu – Ewa Grudniok, rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej.