Z czym musieli mierzyć się funkcjonariusze i druhowie?
Ubiegły już -2024 rok – to rok niezwykle intensywnej pracy strażaków – ochotników i zawodowców – w całej Polsce.
W 2024 roku odnotowano aż 551 tysięcy interwencji. To znaczący wzrost – bo aż o 65 tysięcy wyjazdów – w porównaniu do poprzedzającego, 2023 roku. Jak przedstawiały się zdarzenia, do których dysponowani byli i interweniowali strażacy?
W 2024 roku wyjeżdżaliśmy do:
- 103 240 pożarów (w tym 29 352 pożarów w obiektach mieszkalnych, 16 420 pożarów upraw,9 323 pożary środków transportu,5 432 pożary lasów,2 377 pożarów obiektów użyteczności publicznej,2 212 pożarów obiektów produkcyjnych,832 pożary obiektów magazynowych
- 394 697 miejscowych zagrożeń (82 017 interwencji w związku z silnym wiatrem, 42 892 związane z opadami deszczu, 29 521 przy wzrostach poziomu wód, 61 354 wypadki drogowe, 37 457 działań medycznych
- 53 374 fałszywych alarmów
Najbardziej wymagającym i jednocześnie najbardziej dotkliwymw skutkach zdarzeniem była powódź, która dotknęła południowe regiony kraju. W zakresie działań powodziowych i popowodziowych strażacy interweniowali aż 29 tysięcy razy, ratując życie i mienie wielu osób.
Najwięcej interwencji w zeszłym roku zaliczyli strażacy z województwa:
- śląskiego – 80 340 interwencji,
- mazowieckiego – 78 151 interwencji,
- dolnośląskiego – 53 216 interwencji
- małopolskiego – 49 411 interwencji
- wielkopolskiego – 45 753 interwencji.