Interweniowali hiszpańscy strażacy
W środę w stolicy Hiszpanii, w Madrycie, przy jednym z tamtejszych bloków miała miejsce niecodzienna interwencja. Na parapecie mieszkania na piątym piętrze znajdowała się koza. Zwierzę nie miało możliwości, aby się poruszyć. Chwilami udawało mu się wejść na jednostkę zewnętrzną klimatyzacji. Na pomoc kozie wezwano strażaków.
Mieliśmy użyć drabiny, ale koza była za bardzo nerwowa. W końcu wpadliśmy na inny pomysł. Ponieważ nie była to duża odległość, umieściliśmy deskę jako rodzaj pomostu – Alfredo Garrido, jeden ze strażaków, który brał udział w akcji ratunkowej.
Do realizacji zadania wykorzystano sąsiedni taras.
W końcu koza sama weszła na taras. Potem, gdy już była w środku, kolega wszedł przez okno, zagnał ją w róg, zaprowadził do salonu i tam ją unieruchomiliśmy – Alfredo Garrido
Kozę, która wyszła z opresji bez szwanku, przekazano madryckim służbom weterynaryjnym.
Fot. Reuters