Wczorajszy dzień okazał się bardzo pracowity dla strażaków w naszym kraju. To wszystko przez bardzo silny wiatr, który wyrządził wiele szkód. Drugiego marca br. strażacy odnotowali 1846 interwencji związanych z usuwaniem skutków silnych wiatrów.
Zadania strażaków polegały głównie na usuwaniu powalonych konarów i drzew, a także zabezpieczaniu uszkodzonych lub zerwanych pokryć dachowych. Najgorzej sytuacja wyglądała na Dolnym Śląsku gdzie uszkodzonych zostało ponad 300 budynków i zerwane lub uszkodzone zostały 93 dachy.
Najwięcej zdarzeń w związku z silnym wiatrem strażacy zanotowali w województwach: dolnośląskim – 601, mazowieckim – 291, łódzkim – 267 oraz wielkopolskim – 142. W usuwaniu skutków udział brało 3783 strażaków PSP z 1091 pojazdami oraz 6443 ratowników OSP z 1276 pojazdami. – informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Najtragiczniejsze zdarzenia miało miejsce w województwie wielkopolskim (miejscowość Rybno). Jak informowało radio RMF FM 24, drzewo przygniotło tam 47-letniego mężczyznę, który niestety nie przeżył. W wyniku silnego wiatru 7 osób zostało rannych.
Foto Łukasz Jachimowicz