Poznań
Do dwóch groźnie wyglądających pożarów doszło w ciągu tygodnia w Poznaniu. Pierwszy pożar wybuchł w pawilonie handlowym na ul.Newtona we wtorkowe popołudnie 22.08.2017 r., drugi w kamienicy przy ul.Święty Marcin w poniedziałkowe przedpołudnie (28.08.2017). Na całe szczęście w obu zdarzeniach nie było osób poszkodowanych, a z pożarami zmagały się zastępy PSP z JRG-2, 4 i 1 w Poznaniu.
Jak informowała na stronie KM PSP Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 2 w Poznaniu, pożar na ul.Newtona wybuchł około godziny 16:30 w ubiegły wtorek. W dwukondygnacyjnym budynku usługowo-handlowym, doszło do pożaru pomieszczenia magazynowego znajdującego się przy klatce schodowej. Jak dodawali strażacy, wyniku wysokiej temperatury, płomieni oraz silnego zadymienia, w pomieszczeniach znajdujących się na piętrze budynku zostało uwięzionych kilka osób. Działania przybyłych na miejsce zastępów PSP skupiły się na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podania prądów wody w natarciu na płomienie oraz w obronie klatki schodowej. Dodatkowo z drugiej strony budynku, za pomocą drabiny przystawnej strażacy dostali się do osób uwięzionych w pomieszczeniu. Jak dodawali świadkowie i strażacy, ze względu na brak zagrożenia dla osób znajdujących się w pomieszczeniu na I-szym piętrze, ich ewakuacja odbywała się dopiero po ugaszeniu pożaru i wyeliminowaniu zagrożenia. Przez kolejny kilkadziesiąt minut na miejscu pożaru trwały prace związane z dogaszeniem pogorzeliska oraz oddymieniem całego obiektu. W tym celu dogaszenia konieczne okazało się częściowe rozebranie niektórych elementów konstrukcyjnych, sprawdzenie ich przy pomocy kamery termowizyjnej. Spalone rzeczy z pomieszczenia magazynowego zostały przerzucone i dokładnie przelane wodą, dogaszone na zewnątrz obiektu. Na miejscu działały też załogi Policji oraz pogotowie energetyczne. Dzień po pożarze na portalu epoznan.pl pojawiły się podziękowania za sprawnie przeprowadzoną akcję dla strażaków oraz pracowników pogotowia energetycznego ENEA, od jednej z osób biorących udział w zdarzeniu.
Drugi pożar na ul.Św.Marcin wybuchł w ostatnie poniedziałkowe przedpołudnie, pierwsze informacje mieszkańców oraz MPK Poznań mówiły, że z kamienicy w pobliżu ul.Piekary wydobywa się dym, a ze względu na działania PSP ruch na tym fragmencie ulicy jest całkowicie wstrzymany. Jak poinformował portal epoznan.pl, ostatecznie okazało się, że ogień pojawił się w szybie technicznym i został szybko opanowany, natomiast sam ruch samochodowy i tramwajowy wstrzymany był tylko przez chwilę. Do godzin popołudniowych trwało tutaj dogaszanie i oddymianie obiektu. Na miejscu pojawiła się również Policja, pogotowie gazowe i energetyczne.