Ełk
26 zdarzeń jak do tej pory odnotowali ełccy strażacy. Wszystkie zdarzenia były spowodowane obfitymi opadami mokrego, ciężkiego śniegu. W większości, ponieważ aż 21 interwencji to różnego rodzaju gałęzie i drzewa tarasujące drogi krajowe, powiatowe i gminne.
30 listopada doszło do dwóch zdarzeń z udziałem pojazdów samochodowych. Około godz. 14:00 w czwartek pomiędzy miejscowościami Ełk – Nowa Wieś Ełcka na drodze krajowej nr 65 doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Do szpitala na obserwacje trafiła jedna osoba. Drugie zdarzenie z udziałem samochodu ciężarowego w Ełku na ul. Suwalskiej. Obywatel Białorusi przy próbie zawrócenia utknął na śliskiej nawierzchni. Strażacy przy pomocy liny holowniczej pomogli ruszyć i w ten sposób kierowca mógł kontynuować dalej jazdę. Pozostałe zdarzenia, to pompowanie wody z zalanych piwnic i zabezpieczenie miejsca upadku linii niskiego napięcia w okolicach miejscowości Jebramki, gm. Prostki do zabezpieczenia miejsca zdarzenia do czasu przyjazdu Pogotowia Energetycznego. W tych wszystkich wyjazdach, nieocenioną pomoc nieśli strażacy druhowie z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z naszego powiatu. Część tych zdarzeń zdecydowanie nie wymagała udziału jednostek PSP i OSP. W wielu przypadkach strażacy usuwali gałęzie ręcznie przeciągając poza pobocze drogi. Takich zachowań zdecydowanie zabrakło u osób zgłaszających. Czasami wystarczy tylko się zatrzymać na kilka minut, włączyć światła ostrzegawcze i samemu usunąć zagrożenie.
Opracował: st. kpt. Jarosław Pieszko, zdjęcia: bryg. Paweł Litwinowicz