Od wczoraj w związku z usuwaniem skutków silnego wiatru, opadami deszczu i podtopieniami straż pożarna w całym kraju interweniowała 1600 razy. Najpoważniejsza sytuacja jest w Małopolsce, gdzie strażacy wyjeżdżali 414 razy.
Ze względu na warunki atmosferyczne prewencyjnie ewakuowano pięć obozów harcerskich, na których łącznie przebywało 427 osób. Uszkodzonych zostało 21 budynków mieszkalnych.
Wczoraj w działaniach uczestniczyło ponad 8,5 tys. strażaków zawodowych i ochotników. W czwartek od rana z tych samych powodów zanotowano 176 interwencji przy których pracowało 1054 strażaków.
19 lipca (stan na godz. 5.00) przekroczenie stanu alarmowego zanotowano na 13 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły. Stan ostrzegawczy przekroczony został na 25 stacjach wodowskazowych w dorzeczu Wisły i na 3 stacjach wodowskazowych dorzecza Odry. – informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. W tej chwili stan alarmowy wskazują wodowskazy na czterech stacjach. Stany ostrzegawcze natomiast na ponad czterdziestu wodowskazach w całym kraju.
Pogotowie przeciwpowodziowe w województwie śląskim ogłoszono w powiatach: bielski, cieszyński, żywiecki oraz miast Bielsko-Biała. Natomiast w województwie małopolskim pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w powiatach: bocheński, nowotarski, myślenicki i nowotarski, gminach: Łapanów, Jabłonka, Trzciana, Krościenko, Czorszyn, Pcim, Recichowice, Ochotnica Dolna, miasto i gmina Myślenice. Alarm przeciwpowodziowy ogłoszono w gminie Krościenko i powiecie Limanowskim.
W związku z tą sytuacją Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji, jest w stałym kontakcie z wojewodami z zagrożonych regionów. Osoby poszkodowane otrzymają niezbędną pomoc. W pierwszej kolejności samorządy ocenią sytuację i prześlą informacje do wojewodów. Później trafią one do MSWiA, które podejmuje decyzję o ewentualnym uruchomieniu pomocy finansowej. – czytamy w komunikacie przesłanym przez MSWiA.
Foto Strazacki.pl