Poznań
W środę doszło do kolejnego już w ostatnich latach pożaru baraku przy ul.Grunwaldzkiej w Poznaniu. W kilkugodzinnych działaniach udział brało 5 zastępów PSP. W zdarzeniu nikt nie został ranny.
Do pożaru doszło w środowe popołudnie (15.04.2020 r.) przy ul.Grunwaldzkiej, na tyłach Szpitala Klinicznego UM w Poznaniu, przy ul.Przybyszewskiego. Jak informuje Jednostka Ratownicza-Gaśnicza nr 2, po przybyciu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów PSP, zastano pożar w fazie rozwiniętej. Dodatkowo z części budynku wydobywał się ogień, a pożarowi towarzyszyło silne zadymienie. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu łącznie 4 prądów gaśniczych – w tym jednego piany ciężkiej oraz wentylacji nadciśnieniowej budynku. W działaniach wykorzystano też lancę gaśniczą, gdzie której podano jeden prąd gaśniczy przez poszycie dachowe. Na miejscu działali też funkcjonariusze Policji oraz dowódca JRG-2 Poznań – bryg. Jarosław Kuśmirek, który dowodził działaniami gaśniczymi. Po opanowaniu sytuacji pożarowej, przystąpiono do dogaszania obiektu – konieczne okazało się przeprowadzenie częściowych prac rozbiórkowych. Obiekt sprawdzono też kamerą termowizyjną.
Szybkie i skuteczne działania przybyłych na miejsce zastępów PSP z JRG-2, 4 i SA PSP Poznań, zapobiegły całkowitemu spaleniu budynku. To już kolejny pożar od 2017 roku na tym terenie, w przyszłości powstać ma tu nowa część szpitala. Przyczyny ostatniego pożaru ustala Policja.