Cierpice
23 sierpnia br. na DK 10 w Cierpicach pod Toruniem doszło do tragicznego zdarzenia, gdzie zginęły dwie osoby – przeoczono na początku jedną z ofiar wypadku.
Jak podaje “Dziennik Zachodni“, pięciu funkcjonariuszy z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Toruniu, którzy brali w działaniach w wypadku w Cierpicach, ponieśli konsekwencje pomyłki służb. Zostali zawieszeni w obowiązkach oraz wszczęto wobec nich postępowania dyscyplinarne.
Jak podają media, Państwowa Straż Pożarna skończyła badać sprawę – żaden ze strażaków nie został zawieszony. Komendant Wojewódzki PSP w Toruniu powołał zespół, który na podstawie analizy działań prowadzonych na miejscu, miał oceniał prawidłowość pracy strażaków.
Przypomnijmy, 23 sierpnia ustalono, że jedna osoba zginęła, a 3 inne zostały przewiezione do szpitala.
Jednak jak się okazało, zginęły dwie osoby, a nie jedna, jak na początku informowano.
Wszystkie służby, zarówno policja, strażacy, prokurator, czy ratownicy medyczni nie dostrzegli jeszcze jednej osoby, która znajdowała się w bagażowej części zniszczonego busa. Ciało zostało odnalezione, dopiero gdy pojazd trafił na policyjny parking.
Czytaj więcej: Po tragicznym wypadku ciało pozostało w aucie – znaleziono je dopiero na policyjnym parkingu
Foto: PSP