Bydgoszcz
Około 1 w nocy, gdy strażacy kończyli działania na ul. Jagiellońskiej, pod numer 112 wpłynęło zgłoszenie dramatycznej treści. Osoba zgłaszająca przekazała Operatorowi Numeru Alarmowego, że się topi. Z treści zgłoszenia wynikało, że dzieje się to w okolicach ul. Królowej Jadwigi. Strażacy z JRG 1 w trybie alarmowym udali się z ul. Jagiellońskiej do remizy, gdzie przesiedli się do wozu Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno – Nurkowego.
W tym samym czasie Stanowisko Kierowania zadysponowało na miejsce dodatkowy zastęp z JRG 3 Bydgoszcz. Jako pierwsi na miejsce dotarli strażacy z “trójki” wraz z Policją.
Natychmiast przystąpiono do poszukiwań topielca i rozpytywania ewentualnych świadków.
Po chwili na miejsce dojechały pozostałe zastępy oraz Zespół Ratownictwa Medycznego P-13. Działania poszukiwawcze prowadzone były z bulwarów oraz mostu Królowej Jadwigi.
Jednocześnie trwały próby ponownego skontaktowania się z osobą zgłaszającą. Prowadzone poszukiwania nie przynosiły rezultatów. Pojawiły się wątpliwości czy przekazana lokalizacja jest prawidłowa.
Prawda okazała się jednak jeszcze bardziej brutalna. Zgłoszenie okazało się fałszywe, a osoba zgłaszająca była bezpieczna, kilka kilometrów od miejsca akcji.
Działania ratownicze trzech zastępów PSP, Zespołu Ratownictwa Medycznego oraz Policji okazały się wynikiem niezbyt przemyślanego żartu…
Źródło: Bydgoszcz998