Świat
Aż 7 lat potrzeba było, aby te największe na świecie targi branży pożarniczej odbyły się na terenie Hannover Messe.
Na wstępie liczby targów: 6 dni targów (20 do 25 Czerwca), 85 tysięcy odwiedzających z 61 krajów, 1.300 wystawców, podczas targów wykonałem 1.393 zdjęcia (w dniach 20 – 24 Czerwca), 8 Hal z wystawcami, tereny zewnętrzne, cztery wejścia na teren, 24 parkingi. W relacji skupię się na polskich firmach i ich stoiskach.
Pierwszym polskim stoiskiem, jaki napotkałem było stoisko firmy Brandbull Polska z Kalisza. Firma ta jest producentem hełmów strażackich i ochronnych marki KZPT oraz butów, ubrań specjalnych, rękawic i akcesoriów marki FHR. Stoisko to pierwszego dnia odwiedził Prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej – Waldemar Pawlak wraz z byłym Komendantem Głównym PSP w latach 2008 – 2015 gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz i strażakami z Ukrainy.
Na targach wystawiła się firma dobrze znana strażackiej braci – WUS Brzeziny to wytwórnia umundurowania strażackiego ZOSP RP, producent wyciągarek Dragon Winch, ANDROPOL SA – Produkcja tkanin dla służb mundurowych, z firm zabudów do pojazdów pożarniczych wystawiła się jedna firma – Bocar, zaprezentowała ona dwa wozy: VOLVO FMX – Samochód Ciężki Gaśniczy oraz Volvo FL280 – Samochód gaśniczy lekki.
Na terenie targów były takie firmy jak: Fire Max, Kadimex – Wszystko dla straży, Ogniochron oraz Uniboot – Produkcja łódek dla jednostek straży pożarnych. A co stało na zewnątrz hal targowych?
Podnośniki i drabiny wielu firm, samochody gaśnicze z prawie całej europy Francja, Hiszpania, Wielka Brytania, Chiny, Szwecja, Turcja, Włochy. Czechy.
Od czego zacząć? Od obejrzenia fotorelacji z targów, a tam jest wszystko, także zdjęcia wykonane z drabiny 42-metrowej Mercedes 1832 od firmy Volkan oraz drabiny na podwoziu Scania o wysięgu 33 metrów z firmy ECHELLES RIFFAUD z Francji.
Targi te to nie tylko wozy strażackie, ale i strażacy a ci przybyli z całego świata, także Brazylii czy Ameryki. Podczas targów również do dyspozycji strażaków były trenażery: Pożar cysterny kolejowej, Trenażer wypadku ciężarówki, Trenażer pożaru samochodu i ugaszenie pożaru za pomocą dużej plandeki, oraz dwa place, na których strażacy uczyli się cięcia pojazdów i ratowaniem osób z wypadków, jednym z ciekawszych trenażerów było wydostanie osoby uwięzionej metalową bramką pod wodą z użyciem narzędzi wodnych hydraulicznych.
Przez cały czas trwania targów, odbywały się zawody z cyklu FCC w których znaleźli się zawodnicy z Polski m.in. z LOTOS Straż – wystartowały 4 osoby. Na targach Interschutz nie mogło zabraknąć maskotki – tą maskotką stał się pies Timmy, który cały czas zwiedzał teren targów. Codziennie o 9:15 firma Haix rozdawała swoje plecaki. Łącznie 1.000 sztuk plecaków. Nic dziwnego jak kolejka chętnych sięgała przez całą halę, aż na zewnątrz. Najwytrwalsi stali tam od 7:00.
Nowością w tym roku na rynku pożarniczym stały się wozy strażackie z napędem elektrycznym, firma Rosenbauer wyszła z gamą wozów o tym napędzie. I tak można było ujrzeć lotniskową Paneterę oraz typowo miejski GBA z napędem “e”. Pojazd został wcześniej opisany na naszych łamach. O skali tych targów niech świadczy fakt firmy, która przejechała 18 tysięcy kilometrów, by uczestniczyć na Intershutz, a dokładnie firma Pacific Helmets z małego miasteczka Whanganui na Północnej Wyspie Nowej Zelandii.
Następne targi w Hanowerze odbędą 1 do 6 Lipca 2026 roku i już teraz warto myśleć nad wyjazdem na targi. Od Gdańska do samych targów jest tylko ok. 800 km. Miłego oglądania fotorelacji.
Andrzej Jakubiak