Pleszew
Do wypadku doszło dzisiaj o godzinie 12 w Pleszewie na ul. Wierzbowej.
Samochodem marki BMW podróżowały trzy osoby. Rodzice jechali do szpitala ze swoim dwuletnim dzieckiem, które traciło przytomność.
Jadąc ulicą Wierzbową 47-letni mężczyzna zauważył kobietę, która przechodziła przez jezdnię. Chcąc uniknąc potrącenia jej, gwałtowanie zahamował, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w bramę, ogrodzenie, a na koniec w budynek.
Siła uderzenia była tak duża, że dziecko wypadło z samochodu i znalazło się na jezdni.
Poszkodowanych do szpitala zawiózł świadek zdarzenia. Wiadomo, że stan dziecka jest poważny.