Ględy
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek wieczorem. Strażacy zostali zadysponowani do miejscowości Ględy (gmina Małdyty) do pożaru sadzy w przewodzie kominowym. Strażacy bez większego problemu ugasili pożar. Po zakończonej akcji okazało się, że jedna z masek do aparatu powietrznego została skradziona – na miejsce wezwano policję.
„Policjanci wyjaśniający zniknięcie wartej prawie 1000 złotych maski powietrznej ustalili, że związek z kradzieżą mógł mieć 22-latek, który podczas akcji gaśniczej przechodził w pobliżu wozu strażackiego. Mężczyzna został zatrzymany i podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży. Nie potrafił jednak wyjaśnić, dlaczego to zrobił. Teraz ze swojego postępowania wytłumaczy się przed sądem„ – Czytamy na stornie warmińsko-mazurskiej policji.
„22-latek został zatrzymany w poniedziałek, usłyszał zarzut kradzieży. Podczas przesłuchania nie kwestionował swojej winy. Tłumaczył, że tego feralnego dnia był pijany i najprawdopodobniej właśnie wypity w nadmiernej ilości alkohol spowodował takie zachowanie. Policjanci odzyskali ukradziony sprzęt, który wróci do strażaków. Za kradzież grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności” – informuje policja na warminsko-mazurska.policja.gov.pl.
Zdjęcie ilustrowane.