USA
11 października 29-letnia Layla Bradley zmarła nagle na służbie w trakcie akcji przy pożarze w Inyo National Forest w Kalifornii.
Jej zastęp zapewniał dodatkową ochronę przed pożarem lasu.
Jak podają media: Władze leśne otrzymały informacjeo nagłym wypadku medycznym 11 października. Personel zareagował i podjął próbę ratowania życia, ale ich wysiłki zakończyły się niepowodzeniem.
Jeden z raportów zawierał informacje, że na dwa tygodnie przed śmiercią Layla podtruła się dymem i uderzyła się w głowę, ale dokładna i oficjalna przyczyna śmierci Bradley jest wciąż nieznana.
Layla była bardzo dumna z pracy, którą wykonywała jako strażak. To była jej życiowa pasja. – czytamy na sierrawave.net
Źródło: firefighterclosecalls.com