Trzy osoby zostały ranne w wyniku nawałnic, które przeszły wczoraj nad Polską.
Jedną z nich jest druhna z Ochotniczej Straży Pożarnej, która pracowała przy usuwaniu z drogi powalonego drzewa w miejscowości Cygany i została uderzona przez konar. Została przetransportowana do szpitala przez ZRM
Druga z osób to kierowca trolejbusu, który usuwał połamane drzewo z uszkodzonej trakcji trolejbusowej przy skrzyżowaniu ulicy Harcerskiej z aleją Zwycięstwa w Gdyni.
Trzecia osoba to mężczyzna z Olsztyna, którego spadająca gałąź raniła w nogę.
Ponad 15 tysięcy odbiorców z Pomorza nie ma prądu po burzach. Najwięcej zniszczonych transformatorów jest w Gdańsku i na Kaszubach. Ekipy związane z energetyką pracują bez przerwy, ale nie nadążają z usuwaniem uszkodzeń.
Problemy miała również PKP, bo połamane drzewa zrywały sieci trakcyjne. Niektóre pociągi miały wielogodzinne opóźnienia. Woda dostała się także do podziemnych tuneli prowadzących m.in. do dworców kolejowych, więc wielu pasażerów utknęło i musiało przeczekać najgorsze warunki właśnie tam.
Strażacy wciąż zajmują się usuwaniem połamanych drzew i skutków podtopień. Pomorski Komendant Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku zadysponował do działań z terenu lęborskiego i słupskiego pluton “Ulewa”, który wchodzi w skład Wojewódzkiego Odwodu Operacyjnego.