Kożuchów
Wczoraj strażacy z KSRG OSP Kożuchów zostali zadysponowani do poważnego zdarzenia, jakim był pożar mieszkania w budynku wielorodzinnym.
Do działań udaliśmy się dwoma zastępami, które niestety miały problem z wyjazdem z remizy przez nieprawidłowo zaparkowane pojazdy na ulicy Daszyńskiego. W związku z remontem ulicy Głogowskiej jesteśmy zmuszeni do wyjazdu jedynie od strony ulicy Daszyńskiego – relacjonują strażacy.
Niestety kierowcy notorycznie nie stosują się do znaków, przez co mamy poważny problem z wyjazdem oraz powrotem do jednostki. W dniu dzisiejszym Pani kierująca zaparkowała swoje auto w miejscu do tego niedozwolonym, przez co opóźniła nasz wyjazd o około 5 minut. Dla Pani jest to 5 minut u fryzjera, a dla kogoś to jest walka o życie – dodają.
Dużą rolę w działaniach odegrał także druh Piotr, który będąc w pobliżu jako pierwszy wyprowadził osobę poszkodowaną z pożaru oraz zaalarmował służby wskazując dokładnie miejsce pożaru. Jego zachowanie potwierdza to, że strażakiem się jest, a nie bywa.
Zadysponowane do zdarzenia siły i środki:
- 389-[F]-21 GBA 4/24 MAN TGM OSP Kożuchów
- 389-[F]-24 SD-37 Iveco 140-25/Magirus OSP Kożuchów
- 381-[F]-25 GCBA 5/32 Scania P370 XT JRG Nowa Sól
- 381-[F]-26 GCBA 5/36 Scania G400 JRG Nowa Sól
- Policja
- ZRM
Źródło: KSRG OSP Kożuchów