Gdańsk: Wypadek i pożar ciężarówki

Gdańsk: Wypadek i pożar ciężarówki

Dzień 20 czerwca br. był dniem upalnym, temperatura powietrza przekraczała 30*C, na węźle Południowej Obwodnicy miasta - Lipce, dochodziła godzina 16:25. To wtedy na pasie w kierunku Portu od strony Obwodnicy Trójmiasta doszło do poważnego wypadku. Na wskutek pęknięcia lewej opony pod kierowcą, ciężarówka marki Volvo FH12 traci przyczepność, taranuje barierki i przewraca się na prawy bok, sunie parę metrów do przodu i uderza w ekrany akustyczne.

Młody kierowca ciężarówki wiozący produkt mrożony - frytki, wychodzi o własnych siłach z rozbitego pojazdu. W tym samym czasie, na tylnej części przyczepy przy podwoziu wybucha pożar. Po chwili ogień objął całą ciężarówkę. Nad Lipcami unosi się czarny, gęsty dym widziany z każdego zakątka miasta. Pierwsze informacje jakie otrzymało Miejskie Centrum Powiadamiania Ratunkowego Straży Pożarnej w Gdańsku, było o wypadku cysterny, a także wybuchu.

 

Na miejsce zadysponowano strażaków z JRG - 3 Gdańsk Orunia w sile dwóch zastępów, jednocześnie na miejsce wysyłane są kolejne zastępy z JRG - 2, JRG Pruszcz Gdański, Oficer operacyjny KM PSP Gdańsk. Strażacy jadąc na miejsce są ostrzegani, by byli przygotowani na ciężką akcje.

Po dojeździe strażaków z Oruni, dowódca zastępu, melduje o kolejnych wybuchach na miejscu wypadku i pożarze balustrady nad torami kolejowymi. Chwilę później nadeszło sprostowanie iż nie jest to cysterna. Na miejsce chwilę po ratownikach z Oruni, przybywa oficer operacyjny, a po chwili JRG Pruszcz Gdański dwoma zastępami i ciężki wóz gaśniczy z JRG-4. Od strony Portu przyjeżdżają z kolei zastępy z JRG-2 Gdańsk Śródmieście. Równocześnie wyłączono napięcie w trakcji linii kolejowej prowadzącej z Gdańska do Tczewa.

Oficer operacyjny mł. bryg. Zbigniew Szulc, podejmuje decyzje o gaszeniu pojazdu za pomocą piany i wody. Ok. godziny 16:50 pożar trwa jedynie w obudowie naczepy. W celu wstępnego rozładowania ciężarówki, wykorzystano nośnik kontenerowy z JRG-3 Gdańsk Orunia. Na miejsce przybywają też media i zarządcy drogi. Działania strażaków polegają na schładzaniu ciężarówki jak i na przenoszeniu kartonów z frytkami. Istnieje również ryzyko zagrożenia biologicznego, płyny eksploatacyjne i gaśnicze wpływają kanalizacją do rzeki Raduni. Natychmiast strażacy rozsypują sorbent przy kratkach ściekowych. Na miejsce prosto z lotniska w Rębiechowie (Mały helikopter, uderzył w ziemie płozami, które się rozeszły) przyjeżdża Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Technicznego z JRG 1 Gdańsk Wrzeszcz.

Do pomocy przy rozładunku, ok. 19:30 przyjeżdżają ochotnicy z Gdańska Sobieszewo. Akcja jest już opanowana, mimo to emocje nie spadają. Równocześnie odbywa się spotkanie przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad, policji, straży pożarnej oraz firmy holującej, wraz z właścicielami pojazdu. Trwa podejmowanie decyzji co dalej? Ostatecznie straż pożarna posiadając odpowiedni sprzęt podniesie na koła cały zestaw.

Do akcji wkracza Samochód Ciężki Ratownictwa Drogowego, który podniósł ciężarówkę na koła, jednak stan naczepy był na tyle fatalny, iż spowodowało to oderwanie burty. Strażacy ponownie wrócili do rozładowywania kartonów z mrożonymi frytkami. Po chwili zapada decyzja o rozczepieniu ciężarówki od naczepy. W celu łatwiejszego sprzątania, ok. godziny 21:35 na miejsce przybywa laweta, która zabierze ciągnik siodłowy i chłodziarkę od naczepy. W tym samym czasie GDDiA wraz ze służbą techniczną stawiają betonowe zapory w miejscu, gdzie barierki zostały zmiażdżone. Ok. 22 na trasie rozstawiany jest dźwig z JRG -1, jego zadaniem będzie przeniesienie ciągnika siodłowego na lawetę.

Dochodzi 22:30 kabina wraz z podwoziem jest już w powietrzu, ładowana na lawetę. Akcja przebiega szybko i sprawnie. Trwa dalsze sprzątanie jezdni i przenoszenie kartonów z frytkami, po 23-ciej zawodowi strażacy wycinają poszczególne elementy naczepy, by nie zagrażały przy transporcie z miejsca wypadku, a równo o północy zapada decyzja o zakończeniu działań Grupy Ratowniczo-Technicznej z JRG -1 Gdańsk Wrzeszcz. Równo o 1 w nocy, dowodzący akcją postanawia przerwać pracę strażaków z JRG-3 i OSP Gdańsk Sobieszewo, w celu zakończenia działań ratowniczo - gaśniczych. Miejsce zdarzenia zostało przekazane policji i właścicielom drogi, która zamknięta była do południa dnia następnego.

Siły i środki uczestniczące w akcji:

JRG - 1 Gdańsk Wrzeszcz:

- Liebherr LTM 1070 - SCDź 70 (301[ G]48)
- Scania G480 - SCRd (301[ G]49)

JRG 2 Gdańsk Śródmieście:

- Mercedes Benz Atego 1326 - GBA 2,5/16 (302[ G]21)
- Iveco Turbo Daily - SLRt (302[ G]43)

JRG 3 Gdańsk Orunia:

- Volvo FL4XR3 - GBA 2,5/16 (303[ G]22)
- Renault Kerax 430 - GCBA 8+4/50 (303[ G]25)
- Renault Kerax - SCKN (303[ G]81) + 303-K1

JRG 4 Gdańsk Nowe Szkoty:

= Renault Kerax - GCBA 8/50 (304[ G]25)

JRG Pruszcz Gdański:

- Renault Midlum - GBA 2/24 (331[ G]21)
- MAN TGM 18.340 - GCBA 5/35 (331[ G]25)

* Kia Cee'd CRDI 2.0 - SLRr (300[ G]94) - Oficer operacyjny KM PSP Gdańsk
* Jelcz 422/010 - GCBA 5/24 (322[ G]25) - OSP Gdańsk Sobieszewo

Podziękowania dla oficera za możliwość dokumentacji zdarzenia. W materiale wykorzystano fotografie Marty Frask.

{ rsmediagallery tags="20130621_gdansk_wypadek_i_pozar_ciezarowki"}

Strażacki.pl

Czytaj również