Iława
W czwartek przed godziną 17 służby zostały poinformowane o ośmiolatku, który wpadł do wody na rzece Iławce.
Jak podaje tvn24.pl: (…) Ośmiolatek wspólnie ze swoim kolegą bawili się w okolicach rzeki Iławka. W pewnym momencie weszli na trzcinowisko. Chłopcy prawdopodobnie chcieli sprawdzić grubość lodu na rzece. Zaczęli tupać w pokrywę lodową, który pękła pod ich nogami. Wpadli do wody. Dziewięciolatkowi udało się wydostać na brzeg.
Strażacy i policjanci poszukiwali przez niemal godzinę ośmioletniego chłopca, który wpadł do rzeki. Chłopiec podjęty został na drugim brzegu rzeki około 50 metrów od miejsca zdarzenia i natychmiast przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Niestety chłopiec zmarł w szpitalu.
Źródło: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Iławie