Na miejscu pracowało 5 zastępów katowickiej straży pożarnej, a także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z JRG Radzionków
Około godziny 21:00, w poniedziałek, 16 grudnia 2024 roku, katowicka policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który wszedł na choinkę i nie chciał zejść na ziemię. Na miejsce natychmiast przybyli funkcjonariusze policji, którzy zabezpieczyli teren oraz rozpoczęli negocjacje z mężczyzną, aby przekonać go do samodzielnego zejścia z drzewka. Jednocześnie do tak niecodziennego zdarzenia wezwano strażaków.
Na miejsce zostało zadysponowanych pięć zastępów Państwowej Straży Pożarnej. Nasze działania skupiły się na pomocy policji i rozłożeniu skokochronu wewnątrz konstrukcji choinki, aby w przypadku ewentualnego upadku mężczyzna lądował w możliwie najbezpieczniejszy sposób – kpt. Rafał Gruszka, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach
Pod choinką rozłożono skokochron. Z uwagi na trudną sytuację do opanowania, zdecydowano o wezwaniu na miejsce zdarzenia Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego z Radzionkowa. Strażacy byli gotowi do użycia technik alpinistycznych, aby ściągnąć mężczyznę z choinki, gdyby negocjacje się nie powiodły. Na szczęście ich umiejętności nie musiały zostać wykorzystane.
Po 4 godzinach rozmów, przed godziną 1:00 w nocy, mężczyzna ostatecznie zdecydował się zejść na ziemię.