Klecza Dolna: Wypadek wozu strażackiego, pięciu strażaków rannych
Klecza Dolna: Wypadek wozu strażackiego, pięciu strażaków rannych
Mieli ratować kierowcę z opresji. Jednak na łuku drogi wpadli w poślizg i to do nich wzywano pomoc. Pięciu strażaków trafiło do szpitala na obserwację. Ich przewrócony wóz gaśniczy zablokował drogę krajową. Tuż przed godziną 9. we wtorek (20.08) wezwano strażaków z Wadowic do pomocy w Izdebniku.
Mieliśmy zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego. Potrzebna była natychmiastowa interwencja - poinformował nas Paweł Szczepańczyk, zastępca komendanta Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach.
Do akcji ruszył więc duży samochód gaśniczy marki Mercedes wraz z pięcioosobowym zastępem. Na wysokości wiaduktu kolejowego w Kleczy Dolnej auto musiało zwolnić na łuku drogi. To miejsce jest bardzo niebezpieczne.
Manewr ten jednak odniósł inny niż zamierzany skutek. Ciężki wóz strażacki wpadł w poślizg i runął na ziemię zatrzymując się kilka metrów przed wspomnianym wiaduktem. Droga krajowa nr 52 została zablokowana w obu kierunkach.
Na miejsce natychmiast zostali wezwani inni strażacy, by zabezpieczyć wypadek, a także policja i karetki pogotowia.
Pięciu strażaków uczestniczących w tym zdarzeniu doznało obrażeń ciała. Jak się dowiadujemy, poszkodowani mieli ogólne potłuczenia ciała, połamane żebra, a niektórzy krwotok z nosa. Policja wyznaczyła objazdy. Wezwano ciężki sprzęt, który usunął przewrócony wóz z drogi.
Jak poinformował Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP, uszkodzenia w samochodzie gaśniczym po postawieniu go na koła okazały się mniejsze niż przypuszczano.
Samochód ma zniszczoną blachę i pękniętą szybę, ale urządzenia są sprawne. Będzie wymagał naprawy - mówi rzecznik prasowy wadowickiej komendy.
{ rsmediagallery tags="20130820_klecza_dolna_wypadek_wozu_strazackiego_pieciu_strazakow_rannych"}
(kp)
Źródło: Wadowice24.pl