Kościan: Pożar w szpitalu neuropsychiatrycznym

Kościan: Pożar w szpitalu neuropsychiatrycznym

W poniedziałek o godz. 5.30 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie wpłynęło zgłoszenie o zadymieniu w łazience Szpitala Neuropsychiatrycznego w Wonieściu (gm. Śmigiel). Placówka jest oddziałem kościańskiego Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego im. Oskara Bielawskiego.

Budynek zlokalizowany jest w parku, w pobliżu jeziora, które od kilkudziesięciu lat pełni także rolę zbiornika retencyjnego. Po pięciu minutach na miejscu pojawili się strażacy z miejscowej jednostki OSP.

Widząc co dzieje się na dachu budynku zaczęli przygotowania terenu akcji dla zastępów zaalarmowanych przez stanowisko kierowania. Dwie dyżurujące pielęgniarki sukcesywnie wyprowadzały 36 pacjentów. Musiały ich wybudzić ze snu, wytłumaczyć zagrożenie i bezpiecznie sprowadzić na skwer przed budynkiem. Pomimo ograniczonych możliwości i stresu szybko opanowały nerwy i po kilkunastu minutach pacjenci wraz z opiekunkami bezpiecznie oczekiwali na przyjazd strażackich wozów. Słup ognia i dymu widoczny był nad dachem szpitala z odległości kilku kilometrów. O godz. 5.44 na miejsce przybyły pierwsze zastępy z KP PSP w Kościanie. W tym momencie najistotniejszą informacją było to, że nikomu nic się nie stało. Dalsze wydarzenia potoczyły się szybko. Rozpoznanie, ocena sytuacji i możliwości, wprowadzanie sił do akcji, wezwanie kolejnych zastępów. W tym momencie pożar obejmował ponad 50 procent z niespełna 800m2 powierzchni dachu. W szczytowej fazie akcji jednocześnie pracowało 12 zastępów i prawie 50 strażaków. Wodę podawano z podnośnika hydraulicznego, drabiny mechanicznej oraz liniami gaśniczymi prowadzonymi do wnętrza. Ratownicy oprócz ognia musieli zmierzyć się z innymi trudnościami takimi jak chociażby metalowe drzwi, które w wyniku działania temperatury się odkształciły i skutecznie blokowały dostęp na część strychu. O godz. 6.33 pożar został zlokalizowany.

Po godz. 7.00 ewakuowani pacjenci zostali przewiezieni specjalnym autobusem do głównej placówki w Kościanie. Skala zniszczeń dach u budynku dała sygnał do tego aby zgromadzone mienie ewakuować i zabezpieczyć. W tym celu częściowo przegrupowano siły i środki a ratowników zwolnionych od działań gaśniczych przesunięto do wynoszenia mienia i rzeczy osobistych. W czynnościach tych aktywnie uczestniczył także personel placówki oraz mieszkańcy wioski. Ostatecznie działania gaśnicze zakończono o godz. 13.44. Ze względu na intensywność działań część strażackich obsad podmieniono. Łącznie w działaniach udział brało 15 zastępów w sile 70 ratowników. Pożar objął dach na powierzchni około 660 m2 i spowodował straty oszacowane wstępnie na 780 tys. zł.

Biegły ds. ustalania przyczyn powstawania pożarów, po czynnościach przeprowadzonych wspólnie z grupą dochodzeniową Policji, ustalił, że pożar powstał na skutek zwarcia instalacji elektrycznej w łazience na poddaszu. Okoliczności zauważenia zdarzenia oraz obserwacje przekazane przez osoby postronne dają podstawę do tego aby stwierdzić, że zanim pożar został zauważony, przez kilkadziesiąt minut swobodnie rozwijał się na strychu. To w prosty sposób tłumaczy jego początkowe rozmiary oraz intensywność spalania w momencie przybycia strażackich załóg.

W 2011 roku w placówce przeprowadzone ćwiczenia. Bez wątpienia ich efekty pozwoliły na sprawną ewakuację i skuteczną akcję gaśniczą.

{ rsmediagallery tags="20130619_koscian_pozar_w_szpitalu_neuropsychiatrycznym"}

Strażacki.pl

Czytaj również

https://diponegoro-pahlawan.perpusnas.go.id/slot-gacor/