Poznań
Do kolejnego już pożaru opustoszałego, zabytkowego młyna na poznańskim Nadolniku doszło w poniedziałkowy (02.05.2016 r.) majowy wieczór około godziny 20:00. Ogień objął niemal cały pustostan, a na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z prawie każdej części miasta.
Jak poinformował kpt. Kamil Witoszko – jeden z kierujących działaniem ratowniczym, zastępy przybyłe na miejsce zdarzenia w pierwszej kolejności zastały mocno rozwinięty pożar całego obiektu o pow. 8 tys. metrów kwadratowych, który znajduje się przy ul.Nadolnik. Pożarowi towarzyszyło także silne zadymienie, które widoczne było z prawie każdego punktu Poznania, a nawet odleglejszych części powiatu. Na początku akcji gaśniczej działania skupiły się na opanowaniu pożaru i podaniu w natarciu na palący się obiekt prądów wody oraz piany ciężkiej. Ze względu na zły stan techniczny budynku, działania prowadzone były głównie z zewnątrz oraz przy wykorzystaniu dwóch drabin mechanicznych z JRG-1 i 2 Poznań oraz podnośnika hydraulicznego z JRG-7 Poznań. Podobnie jak w przypadku każdych podobnych działań gaśniczych w niedalekiej okolicy pożaru utworzone zostały punkty zasilania, a część zastępów oddelegowana została do bieżącego dowożenia wody – w związku z tym na części okolicznych ulic występowały niewielkie i chwilowe utrudnienia w ruchu, a ruchem kierowali policjanci z WRD KMP Poznań.
Około godziny 22:30 pożar został opanowany i rozpoczęła się żmudna akcja dogaszania, trwająca do godzin południowych we wtorek (03.05.2016 r.). W jej trakcie przeszukane zostało pogorzelisko pod kątem osób, które mogły znajdować się na terenie obiektu – jak informowali okoliczni mieszkańcy obiekt często odwiedzali bezdomni. Łącznie w działaniach ratowniczo-gaśniczych udział brało ponad 25 zastępów z JRG-1, 2, 3, 6, 7, SA PSP Poznań, WSP Poznań-Krzesiny, OSP Swarzędz, OSP Kobylnica i OSP Czerwonak. Ponadto na miejscu pracowali też funkcjonariusze KW i KM PSP Poznań, zespół rat. medycznego MSWiA Poznań zabezpieczający działania ratownicze, funkcjonariusze WRD KMP Poznań, OPP Poznań, miejscowego KP, Straży Miejskiej m.Poznań oraz pracownicy Pogotowia Energetycznego ENEA.
To kolejny pożar starego młyna na Nadolniku w ciągu ostatni lat, poprzedni pożar miał miejsce w kwietniu 2015-go roku. Oficjalnie obiekt jest budynkiem zabytkowym i choć na ustalenie dokładnych przyczyn zdarzenia przez policją i biegłych trzeba będzie jeszcze poczekać, to okoliczni mieszkańcy już od kilku lat mówią, że pożary w tym miejscu to efekt podpaleń, a korzysta na nich prywatny inwestor i deweloper, który przewiduje w tym miejscu nową zabudowę.