Poznań
Do groźnie wyglądającego pożaru doszło w czwartek (29.06.2017 r.) po godzinie 18:00 w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Hawelańskiej w Poznaniu. Na miejscu interweniowało kilka zastępów Państwowej Straży Pożarnej, które szybko opanowały pożar. W zdarzeniu nie było również osób poszkodowanych, a jego przyczyną mógł być rozpalony grill.
Pierwsze informacje okolicznych mieszkańców mówił o pożarze na poznańskim Wilczaku – informowali oni o widocznym zadymieniu oraz zastępach straży jadących na miejsce zdarzenia. W momencie dotarcia na miejsce naszego reportera, okazało się, że zdarzenie ma miejsce przy ul. Hawelańskiej nieopodal Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Świadkowie mówili wówczas o pożarze mieszkania, jednak okazało się, że spaleniu uległ balkon, jego wyposażenie oraz fragment elewacji na 6-tym piętrze bloku mieszkalnego. Na miejscu zdarzenia działały zastępy PSP z JRG-1, JRG-5 Poznań, Oficer Operacyjny Komendy Miejskiej PSP w Poznaniu, Policja, Pogotowie Gazowe oraz Energetyczne. Działania gaśnicze prowadzone były zarówno z wnętrza budynku, jak i z zewnątrz z wykorzystaniem drabiny mechanicznej. Pożar został szybko opanowany i dogaszony, nikt nie został również ranny. Jak informowali strażacy i redakcja MotoSygnały (MotoMerkury), prawdopodobną przyczyną pożaru był rozpalony grill.
Jak pokazuje powyższy przypadek, grill na balkonie to niebezpieczny pomysł, który może doprowadzić do znacznie poważniejszych konsekwencji niż straty materialne. Nie ma natomiast jasnego przepisu, który zabraniał by rozpalania grilla na balkonie. Wewnętrzny zakaz wprowadzić mogą jedynie poszczególne wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe. Osoby rozpalające grilla na balkonie mogą zostać również ukarane przez Straż Pożarną, Straż Miejską/Gminną lub Policję, gdy służby uznają, że rozpalony grill stwarza potencjalne zagrożenie pożarowe.