W sobotę, 9 listopada br., na terenie Rancza Smyczyna koło Leszna doszło do dużego pożaru. Ogień wybuchł i objął drewniany budynek tzw. Motylarnii. Płomienie rozprzestrzeniły się także na główny budynek gospody. Według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru mogła być usterka urządzenia grzewczego.
Akcja strażaków trwała ponad osiem godzin i skupiła się głównie na obronie pozostałych obiektów na terenie rancza. Strażacy mieli do czynienia z pożarem ukrytym, dlatego konieczna była częściowa rozbiórka konstrukcji obiektów. W działaniach uczestniczyło 16 zastępów PSP i OSP. Straty materialne powstałe w wyniku pożaru wyniosły około 1,5 miliona złotych.