Strażak ochotnik zginął w wyniku walki z pożarem roślinności na terenie otwartym w prowincji Peloponnese w Grecji. 55-letni strażak został ranny w wyniku kontaktu z płomieniami. Został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł.
Prawdopodobnie do wypadku przyczynił się silny wiatr (prędkość ok. 95 km/h), który utrudnia strażakom walkę z pożarami w Grecji, których w ostatnim czasie powstało około 45. Problemy ze względu na silny wiatr, mają także załogi samolotów gaśniczych, które nie mogą precyzyjnie dokonać zrzutu wody lub którym wiatr utrudnia „podejście” do pożaru.