Szostki
Jedna osoba zginęła w wypadku, do jakiego doszło dzisiaj tuż po godzinie 15 w Szostkach w gminie Kodeń. W zdarzeniu udział brał wóz strażacki.
Traktorzysta, 66-letni mieszkaniec gminy Kodeń zatrzymał ciągnik przy posesji w Szostakach i rozmawiał ze znajomym. Stał na łuku drogi w pobliżu zjazdu do Zabłocia. W tym czasie w Zabłociu doszło do niegroźnego pożaru lasu. Jechały do niego dwie jednostki OSP jedna z gm. Kodeń (Zabłocia), druga ze Sławatycz.
– Traf chciał, że wóz OSP Sławatycze przegapił zjazd na Zabłocie i jechał dalej prosto. Z naprzeciwka nadjeżdżał natomiast wóz OSP z gm. Kodeń, a między nimi stał ciągnik. Kierowca wozu z Zabłocia (51-latek z gm. Kodeń), żeby nie doprowadzić do zderzenia z wozem ze Sławatycz postanowił wyminąć stojący przed nim traktor z prawej jego strony, zjeżdżając na pobocze. Niestety wykonując ten manewr zaczepił swoją lewą stroną o traktor i ściągnął go z jezdni – relacjonuje zdarzenie Jarosław Janicki, rzecznik KMP w Białej Podlaskiej.
Ciągnik przewrócił się razem z siedzącym w nim mężczyzną. Pomimo podjętej na miejscu reanimacji, nie udało się uratować traktorzysty.
– Obaj kierowcy wozów OSP zostali przebadani na zawartość alkoholu, byli trzeźwi – dodaje rzecznik KMP.
Foto. Bartosz Wołoszko, teskt. Białapodlaska24.info