Grecja
Dowódca grupy bryg. Michał Langner przekazał dziś rano szczegółowe informacje o działaniach polskich strażaków w walce z żywiołem.
Wczoraj pracowali oni w 5 sektorach. Najtrudniejsza sytuacja była w pobliżu miejscowości Vilia, gdzie podmuchy wiatru zmieniły front pożaru. W reakcji na tę sytuację nasi strażacy wspólnie z greckimi przygotowali linię obrony na długości ok. 3 km. Pożar zbliżył się niebezpiecznie do budynków i główne działania skupiały się na zatrzymaniu ognia przed linią zabudowań. Walka z pożarem trwała kilka godzin. Sytuację udało się opanować z sukcesem w późnych godzinach wieczornych a całą noc trwało dogaszanie zarzewi ognia.
Jednym z największych wyzwań dla polskich strażaków jest zaopatrzenie wodne do działań dlatego równolegle z prowadzeniem akcji gaśniczej zbudowano zbiorniki wodne umożliwiające tankowanie pojazdów oraz śmigłowców biorących udział w działaniach.
Jak podkreślił dowódca, niezwykle ważnym elementem, umożliwiającym skuteczne prowadzenie działań jest współpraca strażaków działających na lądzie z samolotami i śmigłowcami, które dokonują zrzutów wody w miejscach trudno dostępnych.
Według przekazanych informacji, prognozy na najbliższe godziny przewidują rozwój pożaru w kierunku płd. Strażacy już przygotowali pas oddzielający celem niedopuszczenia do przedostania się ognia do miejscowości.
Aktualnie prowadzone są działania frontalne na pojedyncze zarzewia ognia.
Źródło: KG PSP