Ełk
Nietypowa akcja w niedzielne popołudnie w Ełku, ze stromej ulicy stoczył się do jeziora niezabezpieczony samochód przejeżdżając zatłoczoną promenadę.
Informację o zdarzeniu ełccy strażacy otrzymali w niedziele 2 czerwca 2019 roku około godziny 18:40. Po dojeździe na miejsce okazało się, iż auto znajduje się w wodzie około 15 metrów od brzegu na głębokości około 3-4 metrów. Ustalono, iż auto stoczyło się ze stromej ulicy Cichej wprost do jeziora Ełckiego taranując po drodze ławkę, na której odpoczywała kobieta z kilkumiesięcznym dzieckiem. Niemowlę po uderzeniu wypadło z wózka i doznało ogólnych potłuczeń, decyzją lekarza zostało zabrane na obserwację do szpitala, matka nie doznała żadnych obrażeń. Strażacy sprawdzili wnętrze auta czy nie ma nikogo w środku, następnie przyholowali do brzegu. Ze względu na brak wycieków płynów eksploatacyjnych wydobycie auta na brzeg pozostawiono właścicielowi.
Tekst: st. kpt. Jarosław Pieszko
Foto: Marcin Waszkiewicz/strazackie.pl, Marcin Matysiewicz.
Źródło: Ratownictwo Powiatu Ełckiego