27 czerwca br. około godziny 16:45 samolot PZL M18 Dromader uległ wypadkowi podczas awaryjnego lądowania. Do zdarzenia doszło w miejscowości Bielawa (woj. mazowieckie). Maszyna prowadziła działania gaśnicze i zrzuty wody podczas pożaru w powiecie otwockim. Spłonęło około pięciu hektarów łąk i młodnika.
Prawdopodobnie z przyczyn technicznych pilot podjął decyzję o awaryjnym lądowaniu, które skończyło się przewróceniem samolotu. Maszyna zatrzymała się na dachu. Pilot samodzielnie opuścił kokpit. Przytomny został przetransportowany do szpitala przez śmigłowiec LPR. Dromader został poważnie uszkodzony i prawdopodobnie nie wróci już do użytkowania. Był to jedyny samolot gaśniczy w tym regionie.
Na miejscu wypadku interweniowało osiem zastępów PSP i OSP w tym jednostki z quadami. Działania prowadziły także dwa śmigłowce – jeden z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego a drugi z wojskowej grupy poszukiwawczo-ratowniczej.