Działoszyce
Druhowie z OSP w Działoszycach mieli odebrać w tym roku nowy wóz strażacki. Niestety nie mogą tego zrobić, ponieważ przeciwni dołożeniu brakującej kwoty byli radni.
Kwota nowego wozu to 400 tys. zł. Samorząd otrzymał 200 tysięcy dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Drugą część pieniędzy na zakup zabezpieczyli radni. Produkcję wozu przesunięto o rok z powodu pandemii, a środki, które miały zostać wykorzystane na wóz strażacki, gmina wykorzystała w inny sposób, czyli na pomoc popowodziową.
Jak podaje kielce.tvp.pl: Z powodów covidowych i brak części on nie powstał rok temu. Przeszedł do produkcji w 2022 roku. Dostaliśmy informację, że auto jest już do odbioru. Dostaliśmy zdjęcia, wszyscy są zadowoleni. I nagle decyzja, która nie wiadomo skąd się pojawiła w głowach radnych – mówi Stanisław Porada, burmistrz Działoszyc.
Na tegorocznej sesji rady miasta, radni nie zgodzili się na wyłożenie wymaganej kwoty na zakup wozu strażackiego.
Tylko dwóch radnych było “za”, czterech głosowało “przeciw” a trzech się wstrzymało.
Te pieniądze mieliśmy, mamy nadwyżkę z ostatnich lat i to niezrozumiała rzecz (…) – dodaje burmistrz.
Za nieodebranie wozu druhowie z OSP w Działoszycach będą musieli zapłacić karę prawie 50 tysięcy złotych.
Strażacy mają około 100 wyjazdów rocznie, dodatkowo ich remiza jest oddalona od PSP w Pińczowie o blisko 25 km, dlatego często są pierwsi na miejscu zdarzenia.
Druhowie posiadają dwa wozy, jeden zakupiony dwa lata temu, oraz drugi, który z powodów technicznych (brak modułu gaśniczego) służy głównie do przewożenia ludzi.
Źródło: OSP w Działoszycach