Zawada
Ponad 1,5 roku trwał remont, malowanie i karosacja służącego wcześniej w policji Opla Vivaro. Do tego doszła jeszcze generalna przebudowa i remont nowego stanowiska garażowego. To wszystko kosztowało strażaków z Zawady ponad 1200 godzin ich ciężkiej pracy, ale dziś są zadowoleni i dumni z tego co udało im się osiągnąć.
– Nie było nas stać na zakup nowego samochodu, ani na zlecenie wszystkich prac przy 10-letnim Oplu firmom zewnętrznym. Dlatego 90% wszystkich prac wykonywaliśmy sami. Podział ról był prozaicznie prosty, gdyż każdy robił to co potrafi najlepiej: mechanicy naprawiali samochód, spawacz zrobił np. bagażnik z drabinką, a stolarz tygodniami robił zabudowę. Z drugiej strony budowlańcy z cieślą zabrali się za przebudowę garażu, elektrycy położyli nową instalację elektryczną, a zaprzyjaźniony kafelkarz też się znalazł – mówi Robert Raszczyk z OSP Zawada.
Zaradni druhowie zadbali również o finansowanie. Ich projekt przekonał nie tylko władze Gminy Turawa, ale również mieszkańców, liczne firmy z Zawady, instytucje i wielu darczyńców, dzięki którym realizacja w ogóle była możliwa.
– Gdyby nie pomoc wielu ludzi dobrej woli, tego samochodu dziś by u nas nie było. Wszyscy jednak od samego początku zdawali sobie sprawę z faktu, iż nowy samochód ratownictwa technicznego nie będzie wyjeżdżał do Gdańska czy Raciborza, ale dzięki niemu będziemy mogli szybko dojechać i pomóc osobom, które owej pomocy potrzebują tu na miejscu. Stad wszyscy którzy nas wspierali pośrednio inwestowali w bezpieczeństwo swoje, swoich rodzin i najbliższych – mówi Dawid Bieniek.
Vivaro już ma za sobą chrzest bojowy: pod koniec lipca wyjechało do niebezpiecznie pochylonego drzewa.
– Liczymy, iż nasz nowy nabytek zainteresuje kilka osób strażą pożarną, tak by może kiedyś wstąpili w nasze szeregi. Marzy nam się również zakup defibrylatora, ale to pieśń przyszłości, gdyż długo jeszcze nie będzie nas stać na taki sprzęt. Poza tym priorytetem jest obecnie pomoc naszemu koledze, druhowi Alfredowi w zebraniu niezbędnych środków na protezę nogi – mówi Robert Raszczyk
Więcej informacji o akcji pomocowej dla dh Alfreda:
https://www.siepomaga.pl/alfred-kaczmarek
Foto/info OSP Zawada