Kępno
Pierwsze wzmianki o wielkich pożarach w Kępnie można przeczytać w dokumentach z 27 września 1691 r. wtedy to podpalono złośliwie budynek burmistrza Kępna – Tomasza Weydlitzera. Z racji tego że budynki w Kępnie były zbudowane głownie z drewna spaliło się doszczętnie 90 domów. Wielkie pożary nawiedzały miasto bardzo często po jednym z nich w roku 1777, Kępno zostało zaopatrzone w ręczną sikawkę, była to prawdopodobnie pierwsza w jakimś stopniu zorganizowana forma walki z ogniem.
W roku 1848 w Kępnie powstaje pierwsza w powiecie Ochotnicza Straż Pożarna na mocy uchwalonego dla niej w dniu 09.02.1848 r. statutu, który aktualnie jest w zbiorach Muzeum Ziemi Kępińskiej. W tym czasie straż liczyła 39 członków, a wyposażona była w dwie sikawki ręczne, 90 metrów węża, trzy beczkowozy dwukołowe, wóz rekwizytowy oraz wóz drabinkowy. Po reorganizacji w 1875 roku jednostka wstępuje do Śląsko-Poznańskiego Związku Towarzystw Pożarnych i Ratunkowych oraz Komun Miast i Wsi Śląska i Poznańskiego. Staraniem zarządu postanowiono w roku 1897 w miejscu starej strażnicy przy ul. Kościuszki 4, wybudować nową większą remizę.
Do wyposażenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Kępnie w roku 1902 dołączyła drabina mechaniczna marki „Magirus”. W latach 1903-1904 w Kępnie zostaje uruchomiona sieć hydrantów nadziemnych i podziemnych do celów przeciwpożarowych przez co posiadane sikawki stawały się w mieście zbędne, jednak dalej służyły do zwalczania pożarów w okolicznych miejscowościach. W 1923 zostaje podjęta uchwała o zakupie sprzętu motorowego, wybór padł na sprzęt marki Magirus z FY.
Feuerwerkgerete GMBM Berlin za cenę 4,756 dolarów amerykańskich w przeliczeniu na złotówkę wynosiła ona 24,383 zł (cena ta była równowartością 140 ton żyta konsumpcyjnego). Magirus dotarł do Kępna 04.12.1924 roku, na auto złożyli się mieszkańcy całego powiatu Kępińskiego dlatego otrzymał nazwę „Powiatowej Sikawki Motorowej przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Kępnie”. Nowy nabytek Kępińskich Strażaków jak na swoje czasy miał bardzo dobre parametry min. silnik o mocy 34 KM oraz autopompę o wydajności 1000 l/min, mógł pracować czterema prądami wody naraz. Załogę Magirusa stanowiło 12 strażaków w tym dowódca, kierowca oraz 10 wyszkolonych strażaków.
“Dziadek” bo tak teraz jest nazywany Magirus przez Kępińskich Ochotników brał udział w wielu pożarach na terenie powiatu Kępińskiego jak i ościennych oraz w III Rzeszy. Dzięki bohaterskiej postawie Kępińskich strażaków samochód nie został użyty do ucieczki przez niemieckich urzędników, przez co pozostał w Kępnie do dnia dzisiejszego. W akacjach brał udział do końca lat 50, wtedy to został wycofany z podziału bojowego a z ówczesnej komendy wojewódzkiej przyszło pismo do Kępińskich strażaków że auto może zostać sprzedane na złom lub zostawione do celów gospodarczych. Sikawka Motorowa do dnia dzisiejszego pozostaje w pełni sprawna, każdy z druhów OSP wie że “nie jedną stodołę by jeszcze ugasił”. Magirus jest dla strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej w Kępnie, jak i wszystkich mieszkańców Kępna dumą, niemym świadkiem historii małej ojczyzny oraz cudem techniki dla miłośników zabytkowego sprzętu strażackiego.
Aktualnie druhowie prezentują „Dziadka” na różnych zlotach i imprezach o tematyce strażackiej m.in. Fire Truck Show, Bytomski Zlot Magirusów oraz Międzynarodowy Zlot Zabytkowego Sprzętu Strażackiego i Grup Rekonstrukcyjnych Straży Pożarnej w Szmerowicach.
Historię strażaków można znaleźć pod adresem http://kepno.osp.pl/podstrona/historia,464/