Jak informuje portal pulsHR Komendant Główny PSP Leszek Suski prowadzi rozmowy z podwrocławską fabryką samochodów ciężarowych Jelcz oraz Sanocką fabryką Autosan odnośnie produkcji Średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych.
Był by to niewątpliwie powrót do korzeni Fabryki Jelcza ponieważ kilkadziesiąt lat temu Fabryka ta słynęła z produkcji pojazdów (głównie ciężkich samochodów ratowniczo-gaśniczych) dla Straży Pożarnej, niestety ostatni taki pojazd opuścił fabrykę około roku 2000, jednakże fabryka ta nie zakończyła swojej działalności, nadal produkowała i produkuje pojazdy jednak są one przeznaczone na potrzeby wojska i komunikacji miejskiej.
Jak ujawnił Komendant Główny produkcja miałaby dotyczyć średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego. Taki samochód kosztuje, w zależności od wyposażenia, około 800-900 tys. zł. Chcielibyśmy aby ten samochód kosztował nie więcej niż 500 tys. zł. dodał. Zależy nam na tym, aby samochody były w całości produkowane w Polsce podkreślił.
Komendant dodał również, że obecnie niektóre samochody przeznaczone dla strażaków są zbyt wysokie, co utrudnia czasami prowadzenia akcji z uwagi na umieszczenie w nich sprzętu ratowniczego, kłopoty są także z parkowaniem ich w garażach.
Pieniądze na zakup nowych samochodów mają pochodzić ze środków unijnych (PSP realizuje projekty o łącznej wartości 544 mln zł) oraz ze środków rządowego programu modernizacji służb mundurowych resortu MSWiA na lata 2017-2020.
Nie wszystkie potrzebne straży pożarnej samochody można jednak kupić w Polsce. Szef PSP powiedział, że część z nich szczególnie te wyspecjalizowane produkuje kilku producentów na świecie. Są one także bardzo drogie. I tak wozy strażackie z drabiną mechaniczną mogą kosztować nawet 2,5 mln zł, samochody dowodzenia i łączności, które pozwalają na przekazywania obrazu i dźwięku z miejsca zdarzenia, dzięki czemu można wspierać przez ekspertów działania strażaków na miejscu kosztują ok. 2,7 mln zł.
Najdroższe są ciężkie samochody ratownictwa technicznego, ich ceny mogą dochodzić do 5 mln zł. Podobnie w zależności od wyposażenia kosztują samochody ratownictwa chemicznego.
Patrząc na dzisiejszą ofertę ciężarówek jakie oferuje Firma Jelcz ewentualne średnie samochody ratowniczo-gaśnicze które były by produkowane oparte mogły by być na dwóch podwoziach serii Jelcz 400 oraz Jelcz 600, Nie wyklucza się również opracowania całkowicie nowej ciężarówki na potrzeby pożarnicze.
Źródło:
-Portal pulsHR.pl
-Jelcz sp.z.o.o
-Autosan.pl
Zdjęcia:
-Jelcz sp.z.o.o
-Własność autorów artykułu/Wschowski112
Autorzy Artykułu:
Paweł i Mateusz/Strazacki.pl