Kraj
Magdalena Kręc ,wiek 44 lata w OSP od ponad 8 lat.
Jestem przewodnikiem psów ratowniczych klasy 1 terenowej i 0 również terenowej.
Pierwsza akcja…nie pamiętam gdzie, ale pamiętam, że byłam w patrolu samochodowym z kolegą. Niestety poszukiwana osoba nie odnalazła się.
Najtrudniejsza..hmmm nie wiem. Każda niesie jakąś trudność. Jeden raz myślałam ze nie dam rady. Byłam bardzo zmęczona, położyłam się spać. Telefon wyrwał mnie ze snu. Po drodze dosypiałam, co jest do mnie niepodobne, bo adrenalina zawsze mnie stawiała na nogi. Na miejscu trudny teren, noc, musiałam nosić psa miejscami. Jakoś poszło. Drogi do domu nie pamiętam. Zasnęłam w aucie.
W grupie zajmuję się kilkoma rzeczami. Układam treningi, odpowiadam na korespondencje, prowadzę stronę na fb.
Dom.. tradycje..to te, które wyniosłam ze swojego domu. Jestem wierząca, więc obchodzimy kościelne święta.
Strażakiem zostałam, bo zawsze chciałam pomagać. Zawsze też lubiłam dreszczyk emocji i prace w zespole. Straż łączy to wszystko i daje dużo możliwości, otwiera wiele drzwi.
W grupie, w której zaczynałam na tamtą chwilę było więcej mężczyzn. Kobiet było mniej. Podczas akcji to koledzy wdrażali mnie w pracę na poszukiwaniach. Dbali o mnie, o moje bezpieczeństwo, uczyli, tłumaczyli. Zawsze byłam “zaopiekowana” Teraz juz tamtej ekipy nie ma, a ja jestem w innej grupie. Zdobyte doświadczenie plus szkolenia i współpraca pozwoliły na to, ze teraz ja mogę coś komuś przekazać i nauczyć.
Rodzina różnie reagowała. Jestem mamą 4 dzieci i kiedy były mniejsze każdy wyjazd to była kombinacja. Czasem rodziło to sprzeciw ze powinnam zostać..Ale bliscy wiedzą ze to moja pasja, część mnie i myślę że są dumni. Nastoletnia córka powiedziała kiedyś ze chciałaby być taka jak ja. To największy komplement.
W GPR jest coraz więcej kobiet. Ich wiedza i doświadczenie są ogromne. Jednak czasem drobna blondynka przegrywa z mężczyzną.
Mam kilka marzeń i planów. Póki co certyfikować Brite i rozwijać grupę. Pracuje jako opiekun medyczny w dużym szpitalu. Bardzo lubię swoją pracę i pacjentów. To tez praca zespołowa.
Jaką jestem osobą... ciężko jest mówić o sobie. Lubię ludzi, poznawać ich historię, śmiać się. Jestem spontaniczna, nie planuję nawet swojego życia. Uparta… Lubie pomagać, działać, być w ruchu. Ach… opiekuńcza jestem czasem za bardzo. I chyba to tyle.