Kryspinów
Pod koniec lipca do strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Kryspinowie trafił nowy ciężki samochód ratowniczo – gaśniczy. Zastąpił Berlieta 770KB z 1985 r.
MAN 18.224 bo o nim mowa, został wyprodukowany w 1998 roku, służył ekipie utrzymania dróg w Austrii. Pod koniec 2015 roku został zakupiony przy przebiegu 160 000 km przez firmę Bonex, która w tym roku zamontowała całkowicie nową zabudowę pożarniczą posiadającą zbiornik wody o pojemności 3300 litrów wody, zbiornik środka pianotwórczego 300 litrów oraz nową autopompę, której wydajność to 2000 l/min.
Na wyposażeniu MANa znajduje się m.in. średni zestaw hydrauliczny Lukas, zestaw PSP R-1, aparaty ODO z czujnikami bezruchu (2 kpl.), pilarka do drewna STIHL M5211/C, przecinarka tarczowa do betonu i stali Stihl TS350 SUPER, agregat prądotwórczy Honda EA2500 2,6 kW, motopompa szlamowa Honda WT30X, detektor jednogazowy ToxiPro (CO), szelki ratownicze, zestaw sprzętu do ratownictwa wodnego (kamizelki asekuracyjne, koło ratunkowe, lina na kołowrotku, rzutka), zestaw sprzętu do oznakowania miejsca zdarzenia (pachołki, dyski świetlne, taśma), gaśnice proszkowe 6kg (2 szt.), sorbent, podstawowy sprzęt burzący, armatura gaśnicza, maszt oświetleniowy z lampami LED i wciągarka Dragon (do 9 ton).
W najbliższym czasie planowany jest zakup jeszcze dwóch aparatów powietrznych oraz wymiana drabiny na atestowaną pożarniczą – informuje jednostka na swoim profilu.
MAN kosztował około 255 tysięcy złotych, środki te w całości pochodziły z budżetu gminy Liszki.
Foto. OSP Kryspinów