Świat
Co najmniej 46 osób spłonęło w autokarze na autostradzie Struma w południowo-zachodniej Bułgarii. Na razie niewiele wiadomo o okolicznościach tego tragicznego wypadku. Wśród ofiar są dzieci.
Według wstępnych informacji ofiary to obywatele Macedonii Północnej. Do wypadku doszło niedaleko wsi Bosnek. Odcinek autostrady od miejscowości Daskałowo do Dolnej Dikani jest zamknięty.
Siedem rannych osób przewieziono do Instytutu Pilnej Pomocy Medycznej w Sofii. Na miejscu zginął kierowca autokaru. W chwili wypadku pasażerowie spali. Wśród ofiar jest 12 dzieci. Autokar prawdopodobnie jechał do Stambułu. Śledczy próbują ustalić chronologię wydarzeń.
Źródło: PAP