Poznań
Groźny pożar wybuchł we wtorkowy poranek w stolicy Wielkopolski. Objął on jedno z mieszkań na poddaszu, poddasze oraz dach kamienicy przy skrzyżowaniu ul.Bukowskiej i Szamotulskiej. Z ogniem do godziny południowych walczyło kilka zastępów Państwowej Straży Pożarnej, a miejscu działań występowały duże utrudnienia w ruchu.
Do zdarzenia doszło około godziny 6:30. Jak informuje Straż Miejska Miasta Poznania, ogień zauważył jeden z mieszkańców, który wracał do zamieszkiwanego lokalu na poddaszu kamienicy – powiadomił on niezwłocznie o zdarzeniu służby ratownicze. Na miejscu zdarzenia działało łącznie 7 zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych nr 1 i 2. Głównymi zadaniami ratowników było podanie prądów wody w natarciu na zarzewia ognia – działania prowadzono z wewnątrz i zewnątrz budynku przy użyciu drabiny mechanicznej z JRG 2 Poznań. Na początku akcji gaśniczej ratownicy działali tylko i wyłącznie w aparatach ochronny dróg oddechowych, co wymusiło utworzenie ,,punktu” ich wymiany. Po opanowaniu pożaru przystąpiono do jego czasochłonnego dogaszania oraz poszukiwania ewentualnych ukrytych zarzewi ognia. W tym celu konieczne okazało się rozebranie fragmentu dachu i poddasza. Aby ograniczyć strat spowodowane akcją gaśniczą, rozebrane elementy dachu były zrzucane na ziemie i tam dokładnie przelewane wodą . Ostatecznie spaleniu uległo mieszkanie na poddaszu, samo poddasze oracz część dachu. Z budynku w trakcie działań ewakuowano łącznie 14 osób, które na czas akcji znalazły schronienie w podstawionym specjalnie autobusie MPK Poznań.
W trakcie trwania działań PSP dokonano też podmiany ratowników (rozpoczęcie się kolejnej zmiany służbowej), a funkcjonariusze SMMP zajęli się zabezpieczeniem miejsca zdarzenia (wraz z Policją), zaopiekowali się lokatorami i przekazali oni wszystkim potrzebującym pakiety dla osób ewakuowanych, które dostarczone zostały z Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Poznania. Ponadto strażnicy zajęli się i zaopiekowali zwierzętami, które przebywały wraz z mieszkańcami w budynku. Na miejscu obecni byli także przedstawiciele Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego UMP. Z utrudnieniami liczyć musieli się kierowcy – całkowicie nieprzejezdna była ul.Bukowska w kierunku poznańskiej Ławicy, a ruchem kierowali policjanci z poznańskiej drogówki oraz Nadzór Ruchu MPK Poznań (utrzymano jedynie kursowanie linii autobusowych). Przyczyny pożaru na obecną chwilę nie są znane, ustali je Policja.
[AKTUALIZACJA 12:45]
Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego UMP, po pożarze 11 lokali mieszkalnych zostało wyłączonych z użytkowania. Ich lokatorzy znaleźli schronienie we własnym zakresie, jednak do ich dyspozycji w dalszym ciągu pozostają pracownicy MOPR-u oraz funkcjonariusze SMMP, który poinformowali ich o pomocy, która przysługuje im ze strony Miasta.