9 października w artykule ‘Strażacy z promilami’ informowaliśmy o dwóch strażakach, którzy brali udział w szkoleniu pod wpływem alkoholu. Dzisiaj wiadomo już więcej.
Jak informuje Gazeta Lubuska szkolenie odbyło się w komendzie w Wędrzynie a nie jak wcześniej informowano w Sulęcinie. Trzech z czterech strażaków, którzy byli tego dnia wykładowcami było pod wpływem alkoholu. Dwóch z nich miało mieć 2,06 i 1,3 promila.
– Normalny strażak toby stracił pracę w trybie dyscyplinarnym. A tak, jak się jest brygadierem, to idzie się na emeryturę – mówią związkowcy. Według nich sprawa miała być zamiatana pod dywan, ponieważ mają stopień młodszego brygadiera.
Rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wielkopolskim przekazała Gazecie Lubuskiej, że strażacy sami odeszli ze służby i tym samym uniknęli komisji dyscyplinarnej i wpisania nagan do akt.