Kilka dni temu policjanci zatrzymali 30-latka, podejrzanego o kilkukrotne podpalenie lasu. Straty z tytułu strawienia młodnika przez ogień zostały wstępnie oszacowane na kwotę nie mniejszą niż blisko 22 tys. zł. Mężczyzna usłyszał już zarzut zniszczenia mienia. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru.
Do podpaleń młodnika w okolicach Blachowni i Trzepizur doszło aż 7-krotnie w przeciągu miesiąca. Pierwsze zgłoszenie wpłynęło w kwietniu. Na miejscu śledczy przeprowadzili oględziny. Wstępne ustalenia policjantów wskazywały, że mogło dojść do celowego podpalenia. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na wytypowanie potencjalnego sprawcy podpalenia. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec gminy Blachownia – druh miejscowej OSP.
Zarząd OSP wydał oświadczenie w tej sprawie. Poniżej oryginalna treść:
“Z zaskoczeniem i smutkiem przyjęliśmy informację o zatrzymaniu członka Ochotniczej Straży Pożarnej w Blachowni podejrzanego o udział w wzniecaniu pożarów lasu. Do momentu zatrzymania Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Blachowni nie miał żadnych podejrzeń oraz nie posiadał żadnych sygnałów, co do możliwego udziału w podpaleniach członka straży.
Z dużym żalem przyjmujemy doniesienia o hańbiących honor strażaka ochotnika zachowaniu naszego członka. Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Blachowni w dniu 09.08.2018 roku podjął uchwałę w sprawie zawieszenia podejrzanej osoby w prawach członka naszej organizacji.
Mamy nadzieję, że zaistniała sytuacja nie podważy zaufania mieszkańców do pełnionej przez nas służby.
Z poważaniem
Zarząd Ochotniczej Straży
Pożarnej w Blachowni”
Źródło KM Policji w Częstochowie, fanpage OSP Blachownia; Foto ilustrowane Strazacki.pl