Kraj
Po wybuchu w stolicy Libanu Polska jako jeden z pierwszych krajów zgłosiła gotowość niesienia pomocy. W ramach Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności na miejsce udali się nasi ratownicy.
Państwowa Straż Pożarna w odpowiedzi na zapotrzebowanie po eksplozji w Bejrucie zgłosiła gotowość do wysłania grupy MUSAR. Jest to grupa poszukiwawczo-ratownicza – 39 ratowników i 4 psy. Do składu dołączyli specjaliści ratownictwa chemicznego. Grupą dowodzi st bryg. Mariusz Feltynowski, kierujący wcześniej działaniami ratowniczymi w czasie misji po trzęsieniach ziemi na Haiti i w Nepalu.
Bierzemy ze sobą zespół najbardziej doświadczonych chemików – powiedział podczas odprawy nadbryg. Andrzej Bartkowiak, komendant główny PSP.
Strażacy wylecieli do Libanu Dreamlinerem LOTu z Lotniska Chopina po godzinie 23. Wylądowali w Bejrucie przed 3 nad ranem.
Źródło: KG PSP