Trwa walka ze skutkami intensywnych opadów, które przechodzą nad południową częścią Polski.
Z podtopieniami zmaga się wiele miejscowości. Szczególnie trudna sytuacja jest w powiecie bielskim i w Bielsku-Białej, gdzie w ciągu ostatnich sześciu godzin spadły 92 litry wody na metr kwadratowy. Do godz. 7:00 rano bielscy strażacy odnotowali kilkaset interwencji, w całym województwie było ich ponad 740.
Pod wodą znalazły się ulice i wiadukty, na wielu terenach zielonych utworzyły się rozlewiska. Woda wdziera się do domów, piwnic i garaży, wiele dróg jest całkowicie nieprzejezdnych, w niektórych miejscach przestała działać sygnalizacja świetlna.
Burze doprowadziły do wystąpienia z brzegów wielu cieków wodnych. Wylał Potok Starobielski i Potok Kamienicki, stan ostrzegawczy osiągnęła rzeka Biała, ogłoszono również stan alarmowy dotyczący rzeki Olza, gdzie poziom wody przekroczył 230 cm. Przekroczone są także stany alarmowe na rzece Iłownica i Wapienic.
W nocy IMGW-PIB podniósł ostrzeżenie meteorologiczne o silnym deszczu z burzami dla województwa małopolskiego do III – najwyższego – stopnia.
[AKTUALIZACJA]
Na zdjęciach można również zobaczyć jak wyglądają miejscowości Jangrot, Zadroże, Cieplice czy Adamowice, gdzie wylała Szreniawa i niestety ciągle pada deszcz.