Tomice
W dniu 26 maja br. strażacy z OSP Tomice zostali wezwani do udrożnienia przydrożnego rowu, w którym stan wody zagrażał pobliskiemu budynkowi. Co ciekawe w zagrożonym zabudowaniu mieszkał mężczyzna, któremu przeszkadza wyjąca syrena na remizie OSP Tomice.
Na miejsce zdarzenia przybyli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Tomicach oraz strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej z Wadowic. Jak się okazało ratownicy przyjechali pomóc mężczyźnie, który „…od ponad dekady wojuje z tomickimi strażakami. Już kilka razy stanęli przed sobą w sądzie: mężczyźnie przeszkadza od lat hałas strażackich samochodów, zakłócanie ciszy nocnej, czy… wycie syreny na strażackiej remizie, którą uznał zresztą za używaną niezgodnie z przeznaczeniem.” – informuje portal wadowiceonline.pl.
Nie zważając na „wojnę sąsiedzką” strażacy odetkali studzienkę i tym samym zlikwidowali zagrożenie.
Jak czytamy na portalu wadowiceonline.pl – „Właściciel posesji podziękował strażakom, a cała akcja przebiegała w przyjaznej atmosferze.”
Na podstawie http://wadowiceonline.pl; Zdjęcie ilustrowane.