Warszawa
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na bieżąco monitorują sytuację. Meldunki świadczą, że Państwowa Straż Pożarna jest przygotowana, aby nieść pomoc – zapewnił Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji podczas odprawy w Komendzie Głównej Państwowej Straży Pożarnej. W trakcie wideokonferencji komendanci wojewódzcy PSP przekazali ministrowi meldunki o aktualnej sytuacji w poszczególnych regionach Polski, związanej z usuwaniem skutków silnego wiatru i opadów deszczu.
Nadbryg. Leszek Suski, komendant główny PSP, poinformował ministra Mariusza Błaszczaka, że tej doby nad bezpieczeństwem Polaków czuwa 5 100 strażaków PSP, 140 tysięcy strażaków OSP działających w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i około 300 tysięcy pozostałych strażaków-ochotników. W gotowości są również kompanie wyspecjalizowane w ochronie przed powodziami i zwalczaniu ich skutków. W województwie mazowieckim, gdzie stany rzek w trzech miejscach zbliżyły się do poziomów alarmowych, dyżuruje 662 strażaków i około 30 000 druhów-ochotników.
– Panom komendantom i wszystkim strażakom życzę spokojnej służby i tylu powrotów ilu wyjazdów – podsumował konferencję minister Mariusz Błaszczak.
W ciągu minionej doby do usuwania powalonych konarów drzew i wypompowywania wody z zalanych budynków strażacy wyjeżdżali ponad 650 razy. Dzisiaj do godziny 12:00 wzywani byli ok. 643 razy. Interwencje dotyczyły usuwania skutków opadów deszczu, podniesienia poziomu wody oraz silnego wiatru. Strażacy pracowali głównie w województwie dolnośląskim, śląskim, lubelskim, lubuskim, łódzkim, mazowieckim i małopolskim. Ich praca polegała na usuwaniu powalanych drzew oraz wypompowywaniu wody z zalanych piwnic. Funkcjonariusze monitorowali też stan wałów przeciwpowodziowych. Do najpoważniejszych incydentów związanych z silnym wiatrem doszło w województwie małopolskim, gdzie przewrócone drzewo uszkodziło budynek i trakcję tramwajową na głównej ulicy Krakowa, a także w łódzkim i dolnośląskim, gdzie konary spadały na samochody. Na szczęście pasażerowie i kierowcy aut nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że obecnie 28 tys. odbiorców w kraju, głównie w woj. małopolskim pozbawionych jest prądu.
W 21 miejscach na rzekach w Polsce występują stany alarmowe, a w 70 przypadkach stany ostrzegawcze. Nie ma obecnie zagrożenia powodzią, jednak służby na bieżąco monitorują sytuację meteorologiczną. Dwa dni temu na polecenie nadbryg. Leszka Suskiego sprawdzona została gotowość do działania kompanii przeciwpowodziowych działających w strukturach straży pożarnej. Skontrolowane zostało wyposażenie strażackich magazynów, w których znajduje się sprzęt niezbędny do usuwania skutków klęsk żywiołowych.
W 9 województwach Instytut Metrologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem. Jego prędkość może dochodzić do 80 km/h. Mocno wieje też na Bałtyku. Pogotowie sztormowe obowiązuje w porcie w Kołobrzegu i Dźwirzynie. Z prognoz wynika, że w ciągu najbliższych godzin prędkość wiatru będzie stopniowo maleć.
Od 22.02.2017 r. strażacy w Polsce interweniowali prawie 1650 razy przy usuwaniu skutków niekorzystnych zjawisk meteorologicznych.
Foto MSWiA