Już dziś w wielu miejscach naszego kraju strażacy mają pełne ręce pracy. Najczęściej interwencje związane są z podtopieniami spowodowanymi roztopami i opadami deszczu. Nie brakuje jednak zdarzeń związanych z silnym wiatrem. To nie koniec, Polscy Łowcy Burz ostrzegają przed zbliżającym się niżem Thomas, który przyniesie silny wiatr oraz opady deszczu, które niewątpliwie pogorszą sytuację w wielu rejonach Polski.
Podczas nocy z czwartku na piątek oraz częściowo w piątek na zachodzie, południowym – zachodzie, południu, w centrum, a także cz. na północy, południowym – wschodzie i wschodzie powieje do 70-90 km/h, lokalnie, zwłaszcza bliżej krańców zachodnich i południowo – zachodnich, nawet 95-100 km/h. Wysoko w górach maksymalne porywy halnego osiągną i przekroczą 110-160 km/h – informują Polscy Łowcy Burz na swoim profilu na facebooku.
W ciągu kolejnej doby w niektórych regionach środkowej i północnej części Polski może spaść kolejnych kilkanaście mm deszczu. Jako że zmarznięty grunt nie jest w stanie przyjmować wody, można spodziewać się dalszych, miejscami całkiem licznych podtopień.
W godzinach wieczornych i nocnych możliwe jest również pojawienie się pasm konwekcyjnych złożonych z chmur Cumulonimbus, które mogą przynosić silniejsze porywy wiatru. Niewykluczone są również lokalne burze – informuje stowarzyszenie.
Wodowskazy na większości większych rzek wskazują stany wysokie, miejscami przekroczone są również stany ostrzegawcze i alarmowe.
Na podstawie Polscy Łowcy Burz